Wielu z nas, pisząc po polsku, natrafia na pułapki ortograficzne, a jedną z nich jest bez wątpienia słowo „nienawidzę”. Często pojawia się dylemat, czy pisać je łącznie, czy rozdzielnie. W tym artykule raz na zawsze rozwieję te wątpliwości i wyjaśnię, dlaczego w tym konkretnym przypadku zasady ortograficzne działają nieco inaczej niż zazwyczaj.
Słowo „nienawidzę” piszemy zawsze łącznie poznaj zasadę i najważniejsze wyjątki
- Jedyna poprawna forma zapisu to „nienawidzę”. Pisownia rozdzielna „nie nawidzę” jest błędem ortograficznym.
- Jest to wyjątek od ogólnej zasady, która nakazuje pisać partykułę „nie” z czasownikami osobno (np. nie lubię, nie chcę).
- W tym słowie przedrostek „nie-” jest integralną, stałą częścią wyrazu, a nie oddzielnym zaprzeczeniem.
- We współczesnej polszczyźnie nie istnieje samodzielne słowo „nawidzę”, dlatego całość traktowana jest jako nierozerwalna forma.
Jak poprawnie zapisać słowo nienawidzę? Zasada jest tylko jedna
Z mojego doświadczenia wynika, że to jedno z tych słów, które budzą najwięcej wątpliwości. Chcę to jasno podkreślić: jedyną poprawną formą zapisu jest „nienawidzę”, czyli pisownia łączna. Pisanie „nie nawidzę” jest błędem ortograficznym. Dlaczego tak jest? Otóż, „nienawidzić” to jeden z kluczowych wyjątków od ogólnej zasady, która mówi, że partykułę „nie” z czasownikami piszemy rozdzielnie. W tym przypadku przedrostek „nie-” jest integralną częścią wyrazu, wrośniętą w jego strukturę słowotwórczą, a nie oddzielnym zaprzeczeniem.

Dlaczego tak wiele osób popełnia błąd w pisowni nienawidzę?
Zastanawiałem się wielokrotnie, skąd bierze się tak powszechny błąd w pisowni tego konkretnego czasownika. Moim zdaniem, głównym powodem jest analogia do innych, bardzo często używanych czasowników, takich jak „lubić” czy „chcieć”. Ogólna zasada polskiej ortografii jasno mówi, że partykułę „nie” z czasownikami piszemy osobno. Mówimy więc „nie lubię”, „nie chcę”, „nie śpię”. To właśnie ten kontrast między poprawnym „nie lubię” a poprawnym „nienawidzę” jest źródłem zamieszania i prowadzi do błędów. Aby to lepiej zilustrować, przygotowałem krótkie zestawienie:
| Poprawny zapis (zasada ogólna) | Poprawny zapis (wyjątek) |
|---|---|
| nie lubię | nienawidzę |
| nie chcę | nienawidzę |
| nie wiem | nienawidzę |
„Nienawidzę” to nie jedyny wyjątek. Poznaj inne podobne czasowniki
Warto pamiętać, że „nienawidzić” nie jest osamotnione w swojej wyjątkowości. W polszczyźnie istnieje kilka innych czasowników, w których „nie” również stanowi stały, integralny przedrostek, a nie oddzielną partykułę przeczącą. Zawsze piszemy je łącznie, ponieważ bez tego „nie” nie mają one samodzielnego bytu lub ich znaczenie jest zupełnie inne. Oto kilka przykładów, które często widzę w tekstach:
- Niepokoić (kogoś martwić, budzić niepokój)
- Niedowidzieć (słabo widzieć, mieć problemy ze wzrokiem)
- Niedomagać (chorować, być w złej kondycji fizycznej)
- Niewolić (brać do niewoli, ujarzmiać)
Zwróćcie uwagę, że w każdym z tych przypadków „nie-” jest tak zrośnięte z rdzeniem słowa, że tworzy z nim nową, nierozerwalną całość.
Przeczytaj również: 500 słownie: Pięćset czy pięciuset? Uniknij błędów!
Jak na zawsze zapamiętać, że „nienawidzę” piszemy łącznie?
Jeśli wciąż masz wątpliwości, mam dla Ciebie prostą, ale skuteczną metodę zapamiętania. Kluczem jest uświadomienie sobie, że we współczesnym języku polskim nie istnieje samodzielne słowo „nawidzę”. Spróbuj użyć go w zdaniu bez „nie” brzmi to nienaturalnie i jest po prostu niepoprawne. Skoro nie możemy powiedzieć „ja nawidzę”, tak jak mówimy „ja lubię” czy „ja chcę”, to „nie” musi stanowić nierozerwalną część tego czasownika. Traktuj „nienawidzę” jako jeden, spójny wyraz, a nigdy więcej nie popełnisz błędu.






