Angielskie słowo „target” na stałe zadomowiło się w polskim języku, szczególnie w kontekście biznesowym i marketingowym. Wiele osób zastanawia się, co dokładnie oznacza i jak poprawnie go używać. Ten artykuł rozwieje wszelkie wątpliwości, tłumacząc znaczenie „targetu” i pokazując, jak jest on stosowany w codziennej pracy, a także wskaże polskie odpowiedniki, aby pomóc Ci swobodnie poruszać się w korporacyjnym żargonie.
Target to po polsku cel sprawdź, co oznacza w pracy i na co dzień.
- Podstawowe tłumaczenie: Słowo "target" dosłownie oznacza cel, tarczę lub obiekt ataku.
- W sprzedaży: To konkretny plan sprzedażowy do zrealizowania, np. "miesięczny target", który trzeba "wyrobić".
- W marketingu: Oznacza grupę docelową (ang. target audience), czyli precyzyjnie określonych odbiorców produktu lub reklamy.
- Polskie zamienniki: Zależnie od kontekstu można go zastąpić słowami "plan", "norma", "wskaźnik" lub "grupa docelowa".

Co dokładnie oznacza słowo target i jakie jest jego tłumaczenie?
Tarcza, cel, obiekt podstawowe znaczenia prosto ze słownika
Kiedy spojrzymy na słowo „target” w słowniku języka angielskiego, jego podstawowe znaczenie to po prostu „cel”. Jest to najbardziej bezpośrednie i uniwersalne tłumaczenie. Jednak w zależności od kontekstu, „target” może również oznaczać „tarczę” tak jak w strzelectwie, gdzie strzelamy do tarczy, czyli naszego targetu. Innym znaczeniem jest „obiekt”, zwłaszcza w kontekście „obiektu ataku” lub „obiektu zainteresowania”. Warto o tym pamiętać, bo choć w biznesie skupiamy się na „celu”, to te inne znaczenia pomagają zrozumieć etymologię tego słowa.
Kiedy "target" to po prostu "cel"? Przykłady z życia codziennego
W codziennym języku polskim, kiedy nie mówimy o korporacyjnych wskaźnikach, słowo „cel” doskonale zastępuje angielski „target”. Oto kilka przykładów, które pokazują, jak naturalnie używamy tego słowa:
- Mój główny cel na ten rok to nauczyć się grać na gitarze.
- Postawiłem sobie cel, aby codziennie czytać przez 30 minut.
- Jego życiowym celem jest podróżowanie po świecie.

Dlaczego w Polsce słowo target słyszymy głównie w pracy?
"Musimy zrobić target!", czyli co to oznacza w sprzedaży
W środowisku sprzedażowym „target” to słowo klucz. Oznacza ono konkretny plan sprzedażowy czy to ilościowy, czy wartościowy który pracownik, zespół lub cały dział musi zrealizować w określonym czasie. Kiedy słyszysz „musimy zrobić target” lub „wyrobić target miesięczny”, oznacza to, że trzeba osiągnąć założone wskaźniki sprzedaży. Często wiąże się to z premiami i oceną efektywności, dlatego jest to tak ważne pojęcie w tym sektorze. Z mojego doświadczenia wiem, że to jedno z najczęściej powtarzanych słów w działach handlowych.
W tym miesiącu nasz target sprzedażowy jest naprawdę ambitny.
"Jaki jest nasz target?", czyli o grupie docelowej w marketingu
W marketingu „target” to skrót myślowy od angielskiego „target audience” lub „target group”. W tym kontekście, nie mówimy o celu do osiągnięcia, ale o precyzyjnie zdefiniowanej grupie odbiorców, do której kierowany jest dany produkt, usługa lub komunikat reklamowy. Określenie targetu marketingowego jest kluczowe dla skuteczności kampanii pozwala zrozumieć, kto jest naszym potencjalnym klientem, jakie ma potrzeby i jak najlepiej do niego dotrzeć. Bez jasno określonego targetu, każda kampania jest strzałem w ciemno.
Targety w zarządzaniu projektami i HR
Nie tylko sprzedaż i marketing posługują się słowem „target”. W zarządzaniu projektami, „target” często odnosi się do konkretnego celu do osiągnięcia w ramach projektu, np. „target projektu to wdrożenie nowej funkcjonalności do końca kwartału”. W działach HR, może oznaczać kluczowy wskaźnik efektywności (KPI), który pozwala mierzyć sukces danego działania, na przykład „target rekrutacyjny” to liczba zatrudnionych osób w danym okresie. Jest to więc uniwersalne pojęcie dla każdego obszaru, gdzie mierzy się postępy i efektywność.
Jak poprawnie używać słowa target w polskich zdaniach?
Osiągnąć target, nie wyrobić targetu praktyczne zwroty i odmiana
W polskim języku korporacyjnym „target” jest słowem odmiennym, choć jego odmiana bywa różna i czasem budzi kontrowersje. Najczęściej spotykamy się z następującymi zwrotami i formami:
- Osiągnąć target: „Udało nam się osiągnąć target sprzedażowy!”
- Realizować target: „Obecnie realizujemy target na ten miesiąc.”
- Wyrobić target: „Musimy wyrobić target, aby dostać premię.”
- Nie wyrobić targetu: „Niestety, nie wyrobiliśmy targetu w zeszłym kwartale.”
- Target na ten kwartał: „Nasz target na ten kwartał jest bardzo ambitny.”
- Przekroczyć target: „Z przyjemnością ogłaszam, że przekroczyliśmy target o 15%.”
Jak widać, słowo to jest traktowane jak rzeczownik rodzaju męskiego nieżywotnego, odmieniając się podobnie do słów takich jak „projekt” czy „raport”.
Najczęstsze błędy, czyli jak nie używać tego słowa
Choć „target” jest powszechne w środowisku biznesowym, jego użycie poza nim może być problematyczne. Głównym błędem jest stosowanie go w komunikacji z osobami, które nie są zaznajomione z korporacyjnym żargonem, np. z klientami czy w oficjalnych pismach zewnętrznych. Może to prowadzić do niezrozumienia, a nawet sprawić, że będziemy postrzegani jako osoby, które nie potrafią mówić po polsku. Zawsze zalecam, aby w takich sytuacjach stosować polskie odpowiedniki. W końcu chodzi o jasność komunikacji, a nie o pokazywanie znajomości angielskich słówek.
Czy istnieją dobre polskie zamienniki dla słowa target?
Zdecydowanie tak! W zależności od kontekstu, polski język oferuje wiele doskonałych alternatyw, które są bardziej zrozumiałe i naturalne, szczególnie poza środowiskiem korporacyjnym. Jako Robert Wieczorek zawsze podkreślam, że dbałość o język to podstawa profesjonalizmu.
Gdy mówisz o celach: Plan, norma, wskaźnik
- Cel: To najbardziej uniwersalny zamiennik. Zamiast „target sprzedażowy”, można powiedzieć „cel sprzedażowy”.
- Plan: Doskonale pasuje, gdy mówimy o założeniach do zrealizowania, np. „plan miesięczny”.
- Norma: Często używane w kontekście ilościowym, np. „norma produkcyjna”.
- Wskaźnik: Idealne, gdy „target” odnosi się do konkretnej metryki, np. „kluczowy wskaźnik efektywności”.
- Próg: Może być użyte, gdy mowa o minimalnym poziomie, który należy osiągnąć.
Gdy mówisz o ludziach: Grupa docelowa, odbiorcy, klienci
- Grupa docelowa: To najdokładniejszy i najbardziej profesjonalny odpowiednik „target audience”.
- Odbiorcy: Proste i zrozumiałe, np. „nasi odbiorcy reklamy”.
- Klienci docelowi: Precyzuje, że mówimy o osobach, do których chcemy dotrzeć z ofertą.
Przeczytaj również: Skuteczne zajęcia wyrównawcze z przyrody: Przewodnik dla nauczycieli
Target, KPI, persona jak nie pogubić się w korporacyjnym żargonie?
Target a cel czy to zawsze to samo?
Chociaż „target” to po polsku „cel”, w kontekście korporacyjnym jest między nimi subtelna, ale istotna różnica. „Cel” jest słowem bardziej ogólnym, może być długoterminowy i mniej mierzalny. „Target” natomiast, w żargonie biznesowym, jest zazwyczaj bardziej konkretny, mierzalny, osadzony w czasie i często powiązany z konkretnymi wskaźnikami. Kiedy mówimy o „targetach”, myślimy o liczbach, datach i konkretnych wynikach, które można zweryfikować. Kiedy mówimy o „celach”, możemy mieć na myśli bardziej strategiczne, długoterminowe aspiracje firmy.
Czym się różni "target" (grupa) od "persony"?
W marketingu często spotykamy się z dwoma pojęciami: „target” (w sensie grupy docelowej) i „persona”. Choć są ze sobą powiązane, nie są to synonimy. „Target” to szeroka, zdefiniowana demograficznie i psychograficznie grupa odbiorców. Na przykład, „naszym targetem są kobiety w wieku 25-45 lat, mieszkające w dużych miastach, zainteresowane modą”. Natomiast „persona” to fikcyjny, ale szczegółowy archetyp idealnego klienta z tej grupy. Persona ma imię (np. Anna, 32 lata), historię, konkretne motywacje, cele, wyzwania i preferencje. Jest to narzędzie, które pozwala nam lepiej zrozumieć i empatyzować z naszymi klientami, tworząc dla nich bardziej spersonalizowane komunikaty. Target to szeroki zarys, persona to portret z detalami.






